Pomyśl dobrze głowo, nim wymówisz słowo

Kiedy pracuję z osobami, które dopiero zaczynają swoją przygodę z językiem francuskim mam wrażenie, że często nie wierzą one w to co słyszą. Założę się, że myślą czasem, iż robię sobie z nich jaja, kiedy mówię, na przykład, że 80 to 4×20, a żeby zrobić 90 trzeba dodać do tego jeszcze 10, kiedy „qu’est-ce que c’est” to tylko „kesky se”, a wydawałoby się, ze wymawia się to godzinę, no i wreszcie kiedy mówię im jak po francusku wymówić „jajka”, to wtedy się dopiero największe jaja zaczynają. Trust me.

prɔ.nɔ̃.sja.sjɔ̃

Mówi się, że „mowa jest źródłem nieporozumień”, a „czas przemija, wypowiedziane słowo pozostaje”. Czasem faktycznie wypadałoby się zastanowić zanim się coś powie i nie mówię tutaj tylko o wypowiedzi w języku ojczystym. Może bowiem okazać się, że „językiem można zmiażdżyć człowieka” (w naszym przypadku Francuza) albo że w sumie „chwila milczenia oszczędza lat kłopotów”… ponieważ okazuje się często, że francuska wymowa może zaskoczyć i prowadzić do błędu w komunikacji, kiedy faktycznie nie sprawdzimy jak się powinno pewne słowa wymawiać.

Moje grupy zgodnie przyznały, że największą trudność w języku francuskim sprawia im właśnie wymowa, a dopiero później ewentualnie zrozumienie tego co im tam puszczam po francusku na YouTubie. I muszę przyznać, że sama zauważam to, że wymówienie francuskiego słowa czasem wiąże się u nich z cierpieniem i żalem do mnie, że proszę ich o czytanie tekstu na głos. No cóż… gorzej byłoby tylko gdyby w tekście znalazło się nagromadzenie takich słów jak*:

1. Les cheveux / les œufs / les yeux

Absolutny hit zajęć i w ogóle języka francuskiego. Słowa, których osobiście nie lubię w języku francuskim, ale też takie  które przysparzają niemało problemów uczącym się. W razie wątpliwości:

cheveux (włosy) (ə)vø] “sz(y)wy”

œuf (jajko) [ɶf] œufs (jajka) [ø] “ef” / “y?”

yeux (oczy) [ jø ] les yeux [lezjø] “jy” / “lezjy”

2. Jean / shampooing / yaourt – „A to się czyta jak po angielsku ?” Prawie…

jean (dżinsy) – [dʒin] “dżin”

shampooing  [ʃɑ̃pwɛ̃] “sząpłę”

yaourt (jogurt) – [ja.uʁt] [jauʀ]  – w tym przypadku spotkałam się z przynjamniej dwoma opcjami wymowy; “jaurt” lub “jaur”

Pomyśl głowo…

Jeżeli zastanawiacie się skąd wziął się tytuł tego posta, muszę powiedzieć, że jest to jakby taka uwaga skierowana w moją stronę. Kiedyś publicznie, na Instagramie, źle wypowiedziałam nazwę miasta i zostało mi to wytknięte. Uznałam więc, że muszę się do tego przyznać i powiedzieć Wam wszystkim, że też zdarza mi się robić błędy, i gdybym już wszystko umiała prawdopodobnie bym się załamała. Myślę, że najlepszym podsumowaniem będzie obrazek z cytatem z takiej stronki:

czlowiek_uczy_sie_cale_zycie_22472

Jeśli już otarliście łzę wzruszenia lub po prostu chcecie zapomnieć o tym że wiecie o istnieniu takiej strony, możecie spokojnie przystąpić do lektury drugiej części tego wpisu, w którym przedstawię Wam słowa, które z kolei mi sprawiały lub sprawiają trudność w wymowie lub których wymowa zwyczajnie mnie fascynuje, albo… wkurza ?

1. Czas na sałatkę

Na pierwszym miejscu (nie pytajcie czemu) znajduje się sałatka nicejska, której nie zamówiłabym będąc we Francji  i to nie dlatego, że nie lubię oliwek, a dlatego, że zawsze chciałam ją wymówić jako „nikłaz”, co nie byłoby najlepszym pomysłem. Prawidłowa wymowa to oczywiście [ni.swaz] (ç to „s”)

2. Przeklęte miasto

Reims ! To właśnie moja wpadka, czyli nazwa miasta znajdującego się w północno-wchodniej Francji, którą zdarzyło mi się źle wymówić, ale teraz już wiem, że czyta się go jako [ʁɛ̃s] “ręs”  i zamierzam się tym chwalić.

3. Kostka

Cheville, czyli ten moment, kiedy wiesz, że ville (miasto) czyta się jako [vil] więc cheville chcesz wymówić jako [ʃǝ.vil]. Nic z tego ! Prawidłowa wymowa to [ʃǝ.vij], “szywij”

4. D***pa

W języku francuskim wulgaryzmy czy język potoczny to nie jest moja mocna strona (w języku polskim natomiast radzę sobie nieźle). No generalnie dupa, czyli cul, a właściwie [ky].

5. Oesu niech to ktoś za mnie przeczyta, czyli quincaillerie

Ale swoją drogą kto używa słowa „handel wyrobów żelaznych” ? Mimo wszystko zainteresowanym przypomnę, że wymowa to  [kɛ̃kaj’ri] “kękajri”

6. Psy

Do tego musiałam się przyzwyczaić…

Psychologue (psycholog) [psi.kɔ.lɔg] “psikolog”

Psychologie (psychologia) [psi.kɔ.lɔ.ʒi] “psikolożi”

Psychiatrie (psychiatria) [psi.kja.tʁi] “psikjatri”

Psychique (psychika) [psi’ʃik] “psiszik”

Psychiatre (psychiatra) [psi.kjatʁ] “psikjatr”

 

Jak uczyć się wymowy ?

Dobre pytanie !

To co lubię  w języku francuskim, to fakt, iż posiada on pewne zasady wymowy, które uważam za dość konkretne. Oczywiście mnóstwo w tym wszystkim wyjątków, ale to nie o wyjątki chodzi, a o reguły. Nie jestem zwolenniczką dawania całej tabeli z zasadami wymowy do wykucia na pamięć, jednak to co praktykuję, to przedstawienie na pierwszych zajęciach typowych zbitek liter i ich wymowy, np. ai to “e”, ou to “u”, au to “o” itp. Druga kwestia bez której nie ma pierwszych zajęć z “fonetyki” to oczywiście literki, których na końcu wyrazu się nie czyta, czyli TPD SEX. Proste ? Myślę, że przynajmniej znacznie ułatwione.

Bardzo dobrą metodą jest również słuchanie francuskiego tekstu i śledzenie w tym samym czasie transkrypcji, ponieważ wtedy widzimy jaka jest relacja pomiędzy tekstem pisanym a tekstem mówionym, co za tym idzie, widzimy jak dane zbitki się czyta i zauważamy pewne zależności.

 

Jak czytać w języku obcym kiedy to wydaje się niemożliwe – Insta LIVE

live insta

Chociaż kilka lat temu zostałam jednym z „ekspertów językowych” według portalu Sprachcaffe, ciągle nie czuję się na siłach doradzać ludziom jakie techniki należy obrać, aby nauczyć się języka obcego, ponieważ moja metoda nauki była bardzo tradycyjna. Ile razy pytano mnie „a ty to jak właściwie się uczysz słówek?” , „ile trzeba się uczyć, żeby się tak dobrze nauczyć?”. Wiele pytań, brak konkretnej odpowiedzi…

Kiedy powiem, że siedziałam z książką i wypisywałam sobie z niej słówka, wyrażenia i gramatykę … i tak codziennie przez kilka lat…. to może być to podejrzane… Nuda, co ? W moim przypadku jednak zadziałało, polecam więc serdecznie.

W tym gąszczu typowych rad, takich jak „słuchaj jak najwięcej” lub „jedź do Francji” , można wyróżnić również „czytaj dużo w języku obcym”. I moi Drodzy, to jest prawda !

Zadać możecie w tym momencie pytanie – ale jak czytać, skoro ja ledwo się przedstawić potrafię ?

Racja, z tym może być problem, więc nie polecam czytania książek francuskich w oryginale  po pierwszych dwóch zajęciach z języka obcego, ponieważ zazwyczaj prowadzi to do depresji, że mieliśmy już dwie lekcje, a jeszcze nie rozumiemy Moliera w oryginale… Zawsze będę to powtarzać, ponieważ mocno w to wierzę, że nauka języka to proces złożony i wymagający czasu, więc nie ma się co spinać i wmawiać sobie, że już na poziomie grand débutant wszystkie książki po francusku są dla mnie i generalnie to ja już mogę wszystko, a jeśli jeszcze nie rozumiem, co jest w tekście napisane to znaczy, że jestem beznadziejny. Osobiście, po jakąkolwiek książkę w oryginale sięgnęłam może po 5 latach nauki francuskiego, natomiast prawdą jest, że moja nauka była dość powolna, więc ja dałam sobie dużo czasu żeby opanować podstawy.

Powiedzcie sami… co to za radość czytać w języku, kiedy rozumiemy ewentualnie pojedyncze słówka, ale nic z tego nie wynosimy, bo nie znamy np. konstrukcji, nie wiemy co z czym połączyć i krótko mówiąc nie wiemy co czytamy. F-R-U-S-T-R-A-C-J-A.

zeslownikiempl

A co z bardziej zaawansowanymi ? A1+/A2 ? Takie osoby mogą już bez problemu po książkę w języku obcym sięgać, ale z pewnością napotkają problemy, takie jak np. słownictwo, które będzie im utrudniało lekturę. Co wtedy ? Z pomocą nadchodzi wydawnictwo ze słownikiem LINK do strony, które przedstawia nam bogatą ofertę językową, a dokładniej literaturę w języku obcym. Ale to nie takie zwykłe książki! Są to książki, które od razu czytelnikowi tłumaczą trudne słówka pojawiające się w tekście! To jest dopiero rewelacja, nie ?

20E53D13-84DA-4A68-97B5-DE48B91A1F59

Dzisiaj na moim koncie Instagramowym, w tak zwanym live będę mówiła o książce Le Petit Prince (pol. Mały Książę), właśnie z wydawnictwa „ze słownikiem” . Transmisja na żywo będzie miała miejsce o 16.00, ale zostanie ona przeze mnie zapisana, więc osoby, które nie mają możliwości być ze mną o 16.00 będą mogły obejrzeć sobie ją na moim Instagramie później! 🙂

Zapraszam Was i do zobaczenia na

Insta @wszystkocofrancuskie

Podobny obraz

 

 

Aplikacje do nauki francuskiego na Twojego smartphone’a

Wszyscy wiemy o tym, że aplikacje ułatwiają życie.  Wystarczy nam tak naprawdę tylko telefon, aby zrobić listę zakupów, sprawdzić cenę produktu, poczytać o pochodzeniu wina, które widzimy na półce w sklepie czy nawet za te zakupy zapłacić. Przez aplikacje można też dzielić się plikami, skanować dokumenty, spalać kalorie albo poznać chłopaka. Można też uczyć się języka i o tym jest właśnie dzisiejszy post.

Aplikacje

Zanim przystąpiłam do tworzenia grafiki reprezentującej ten wpis, musiałam policzyć i upewnić się, czy na pewno znajdzie się na moim telefonie chociaż 5 aplikacji, z których korzystam, aby uczyć się francuskiego…  Na szczęście udało się! Jest cała piątka, wątpię, że byłoby więcej, ponieważ jestem chyba ostatnią osobą, która korzysta w nauce języka francuskiego z telefonu i znajdujących się na nim gier, aplikacji, czy innych programów do tego służących. Domyślacie się zatem, że skoro już nawet ja piszę post o aplikacjach pomocnych w nauce języka, to musi to być prawdziwie WOW.

Nie powiem Wam, że aplikacje, o których tutaj piszę są najlepsze, bo dla każdego ‘dobre’ albo ‘najlepsze’ oznacza co innego. Jedno jest pewne – w moim przypadku sprawdzają się w stu procentach.

Aha ! Dodam tylko, że wszystkie aplikacje, o których dzisiaj piszę nie wymagają logowania się, ponieważ jeśli by wymagały możecie być pewni, że z nich nie skorzystam … 😀

1. (Le) Mot du Jour

https://i0.wp.com/is3.mzstatic.com/image/thumb/Purple118/v4/2f/bd/29/2fbd2913-22ae-75c7-601f-8fa8ca0bf602/source/175x175bb.jpg

Wiecie jak to jest – ciężko czasem przysiąść do całej listy słówek i nauczyć jej się „na raz”. Aplikacja Mot du Jour pozwala nam odkrywać  tylko jedno nowe słówko, ale za to codziennie! Mało tego! Możecie również wracać do słówek z poprzednich dni! Nic tylko przygotować zeszyt i wzbogacać swój słownik!

P.S. Aplikacja raczej polecana jest tym bardziej zaawansowanym w nauce, ale w sumie to kto zabroni używać jej początkującym ?

2. Le La

le la

Znacie ten problem: „tu będzie le czy la ?” ?. Z aplikacją Le La pozbędziecie się ciągłych wątpliwości co do rodzaju rzeczownika ! Wystarczy wpisać słówko, które nas interesuje i cieszyć się znajomością rodzajnika.

3. Les Journaux en Français

journal

Jeśli chcecie być na bieżąco dobrze jest czytać wiadomości. Banalne ? Owszem. Ale jak to zrobić, żeby nie wchodzić na każdą stronę/gazetę, która nas interesuje osobno ? Ściągnąć aplikację Les Journaux en Français, dzięki której możecie cieszyć się przeglądem różnych gazet francuskich. Są to m.in. Le Figaro, Le Monde czy Le Nouvel Observateur.

4. 100 Questions Orthographe

100 quuuest

 

Następną pozycję można określić jako grę, dzięki której ćwiczymy odmianę czasowników, ortografię, uzgadnianie rzeczowników do liczby i rodzaju oraz czasy. Możemy podjąć wyzwanie solo bądź z innym graczem i sprawdzić swoją wiedzę poprzez testy jednokrotnego wyboru. Jeśli nie rozumiemy czemu popełniliśmy błąd, aplikacja oferuje nam również wyjaśnienie danego zagadnienia. Super sprawa!

5. Radios France

Znalezione obrazy dla zapytania Radios france aplikacja

Chcecie osłuchać się z językiem francuskim ? Czemu by nie włączyć sobie francuskiego radia zamiast RMF FM ??? W aplikacji Radios France macie ich, jak to się mówi, „do wyboru do koloru”.

Bonjour à tous !

Nie można prościej tego powiedzieć ? Czemu tutaj nieokreślony rodzajnik ma być ? Dlaczego tu się czyta “s” w tym “tous”, a tu się nie czyta ?? Oto przedstawiam Wam 3 najczęstsze pytania z jakimi spotykam się podczas prowadzenia zajęć ! A w dzisiejszym poście odpowiem na to trzecie 🙂

Czemu zdecydowałam się akurat na taki temat ? Z przynajmniej 3 powodów. Po pierwsze zapytało mnie o to w ostatnim czasie kilka osób, więc chciałabym ten temat wyjaśnić, po drugie jest to temat, który wpisuje się idealnie w nostalgiczny klimat listopadowy, zarówno dlatego, iż słówko TOUS wchodzi w skład TOUSSAINT (Wszystkich Świętych), jak i dlatego, że ten wpis to tak naprawdę odświeżona wersja posta, który powstał na moim blogu w 2013 roku, więc ja odczuwam teraz nostalgię i wzruszenie.

Ale już przechodząc tak naprawdę i na poważnie (bo będzie poważnie, bo będzie trzeba trochę ogarnąć gramatykę) do sedna problemu, to pozwolicie, iż na wstępie użyję typowego zdania, które lubi pojawiać się w książkach tłumaczących francuską gramatykę: “[tutaj wstaw jakieś zagadnienie gramatyczne] jest zjawiskiem bardzo skomplikowanym i zależy od wielu czynników”.

IMG_4154

Wiemy już zatem, że będę mówiła o czymś skomplikowanym i o czymś co generalnie tłumaczymy jako “wszyscy”, czyli o słówku TOUS. Czemu natomiast czasem czytamy go jako [tus] a czasem jako [tu] ? Już odpowiadam !

Jak to w języku francuskim bywa, chodzi o pewien niuans, ale tym razem gramatyczny. Wszystko zależy tak naprawdę od funkcji, jaką spełnia nasze “tous” w zdaniu. Jeśli jest:

Zaimkiem rzeczownym nieokreślonym (le pronom indéfini) to odnosi się do rzeczownika, który pojawił się już w kontekście i posiada następujące formy:

Tous, Toutes – tylko w liczbie mnogiej = “wszyscy”

Les enseignantes de cette école? Toutes sont très sympathiques.– Nuczycielki tej szkoły? Wszystkie są sympatyczne. (zastąpiliśmy Les enseignantes zaimkiem toutes)

Nous avons tous [TUS] des défauts. – Wszyscy mamy wady.  (nous = my; my wszyscy = tous)

Tout – zaimek nijaki (pronom neutre) = “wszystko”

On peut s’habituer à tout. -Można się do wszystkiego przyzwyczaić.

*Tout le monde = “wszyscy ludzie” = wszyscy
Tout le monde était là.– Wszyscy tam byli.

Natomiast jeżeli jest…

Zaimkiem przymiotnym nieokreślonym (Adjectif indéfini)- uzgadnia się w liczbie i rodzaju z rzeczownikiem, do którego się odnosi. Jego konstrukcje są następujące :

Tout (r.męski), Toute (r. żeński) = “cały” (synonim: entier)

Toute la famille a assisté au mariage de Nicolas et Pauline.- Cała rodzina była obecna na ślubie Pawła i Weroniki.

Tous, Toutes = “wszyscy”, “każdy”: (chaque) -> ta konstrukcja służy do wyrażania zwyczaju lub częstotliwości;

Ma grand-mère lit les livres tous [TU] les jours. – Moja babcia każdego dnia czyta gazety.

Tout + rzeczownik bez określnika=”każdy” (chaque), “jakikolwiek” (n’importe quel)

Tout travail mérite salaire.– Każda praca zasługuje na zapłatę.

Podsumowując…

Słówko TOUS występuje przede wszystkim pod dwoma postaciami:

  • zaimka rzeczownego nieokreślonego, którego zazwyczaj tłumaczymy jako “wszyscy”, “wszystko”, “wszystkie”; w przypadku tego użycia “tous” czytamy jako [tus]; Warto dodać, iż wymawianie “s” na końcu wyrazu w języku francuskim jest wyjątkiem, ponieważ według zasad wymowy końcowe “s” jest niewymawiane.
  • zaimka przymiotnego nieokreślonego, którego zazwyczaj tłumaczymy jako “każdy” ale również “cały”, “cała”; w przypadku tego użycia  “tous” czytamy jako [tu].
  • Słówko “tout”, czytamy jako [TU], rodzaj żeński natomiast – “toute” – jako [TUT]; Wynika to z zasad wymowy.

Jak przeczytacie zatem tytuł tego posta ? 😀 Która wersja, z “s” czy bez “s”, będzie poprawna ?

IMG_4155

Przykłady  & inspiracje:

Repetytorium gramatyczne z języka francuskiego. Magdalena Supryn-Klepcarz

Francuski akcent w Kevinie

Przyznaję się bez bicia -jestem wielką fanką Kevina, oglądam go odkąd skończyłam  5 lat w każde Święta. Uważam, ten film za świetną komedię i uwielbiam jego klimat, klimat amerykańskich świąt. Znam większość tekstów na pamięć i co roku śmieszą mnie te same sceny… 😀 Mam do Kevina sentyment do tego stopnia, że postanowiłam stworzyć o nim post ! Co ma wspólnego młody McCallister z Francją ? Okazuje się, że wcale nie tak mało !

15696877_1299888286700242_1844314080_o

Już na samym początku pierwszej części filmu dowiadujemy się, że rodzina McCallister’ów wyjeżdża na święta do…Paryża! Z tego też powodu w filmie pojawia się kilka francuskich akcentów. Oto one:

1.Scena, w której Linnie McCallister, siostra Kevina, stwierdza, że we Francji na takich jak on mówią  Les Incompétents (w tym kontekście to słowo opisuje osoby, które nie są poradne życiowo, nie potrafią sobie poradzić samodzielnie).

2-1-date-night

Zobacz VIDEO: Les Incompétents

2. Podczas pobytu we Francji cała rodzina ogląda film “It’s a wonderful life” w wersji francuskiej. Na ekranie telewizora widzimy aktora Jamesa Stewarta mówiącego:

Non, attendez un peu. Il est inutile d’attendre 24 heures, je n’ai aucun conseil à demander. Et c’est tout décicidé je sais ce que j’ai dit, c’est non non non.

home-alone-12

Nie, proszę zaczekać. Jest to niepotrzebne, aby czekać 24 godziny, nie potrzebuję żadnej rady. Wszystko postanowione, wiem, co powiedziałem, nie nie nie.

Zobacz VIDEO: It’s a wonderful life

3. Jedna z moich ulubionych scen, kiedy to Kevin wsiada do niewłaściwego samolotu. Zajmuje swoje miejsce i rozpoczyna konwersację z pasażerem siedzącym obok. Niestety, okazuje się, że jest on Francuzem i zaczyna mówić w swoim języku:

Qui c’est qui te dit ça  (?) Je viens de la France, je suis un turiste ici, c’est la première fois que je viens à l’Amerique. Me dire à toi un peu s’il y a un bon restaurant seulement, peut-être tes parents connaissent bonne place.

Pourqoui tu ne me reponds pas ? Tu parle francais un petit peu ? Moi je ne parle pas anglais du tout. Et donne moi un coup de main quand même.

Tu ne veux pas me parler, tu me fais la gueule.

hqdefault

Kto Ci powiedział to? Pochodzę z Francji, jestem tutaj turystą, do Ameryki jadę po raz pierwszy. Powiedz mi coś, czy jest jakaś dobra restauracja, może Twoi rodzice znają jakieś dobre miejsce ? Czemu nie odpowiadasz ? Mówisz trochę po francusku ? Ja nie mówię po angielsku wcale. Pomóż mi w tym. Nie chcesz ze mną rozmawiać, obrażasz się ?

faire la gueule – obrażać się

Przez około 15 lat życia nie rozumiałam co mówi ten facet. I to jest właśnie w piękne w nauce języka – masz satysfakcję, że byłaś w stanie nauczyć się języka i zdajesz sobie sprawę, jak bardzo się rozwinęłaś ! 😀

Zobacz VIDEO (0:41 – 1:06): Un tourist français

4. Scena, w której rodzina poszukuje Kevina i Peter McCallister próbuje rozmawiać po francusku przez telefon. Żadnemu mojemu Czytelnikowi nie życzę takiej “francuszczyzny” 😀

Est-ce qu’il y a une personne qui parle anglais là ?? I’M LOOKING FOR MY SON !!

Czy jest tu osoba, która mówi po francusku ? SZUKAM MOJEGO SYNA !!

hqdefault1

Zobacz VIDEO: Peter McCallister parle français

P.S. “Kevin sam w domu” i “Kevin sam w Nowym Jorku” zostały przetłumaczone na język francuski jako: Maman, j’ai raté l’avion (Mamo, przegapiłem samolot) oraz Maman, j’ai encore raté l’avion (Mamo, znowu przegapiłem samolot). Czyż tłumaczenia tytułów filmów nie są fascynujące ? 😀

rater l’avion / le bus / le train – nie zdążyć na samolot / bus / pociąg

Mam nadzieję, że udało mi się zachęcić “do Kevina” osoby, które być może nie przepadają za tym filmem, a lubią język francuski 🙂 Z mojej strony chciałabym życzyć wszystkim Czytelnikom bloga pięknych świąt i radości z oglądania Kevina po raz kolejny !! :DD

Joyeux Noël!

15731667_1299888406700230_962491660_n

Spór o przeszłość, czyli Passé Composé kontra Imparfait

14445683_668505393304394_2133816436_n

Stali czytelnicy bloga Wszystko co francuskie, na pewno zauważyli, że niechętnie (a właściwie w ogóle) nie piszę o czasach gramatycznych w języku francuskim. Często podkreślam, że ten temat nie jest zbyt kreatywny i bardzo nie chciałabym przepisywać Wam regułek, które można znaleźć w pierwszej lepszej książce do gramatyki. Na mojej stronie znajdziecie niuanse i ciekawostki, więc jeśli mam pisać o czasach to tylko w takiej formie. I tak właśnie zrobię dzisiaj ! Temat ? Różnica pomiędzy Passé composé i Imparfait, czyli… problem znany, (nie)lubiany i oklepany!

Osobiście uważam, że problem rozróżniania czasu Passé composé i Imparfait jest dość nadmuchany i nauczyciele robią wokół  niego zbyt dużo zamieszania. To jest trochę tak jak z rodzajnikami – wszyscy skupiają na tym swoją uwagę i wypełniają ćwiczenia, a finalnie i tak nikt nie potrafi dobrać właściwego. Nie chodzi o to, że ja w tym momencie głoszę tutaj dekadentyzm i mówię, że ta nauka to w ogóle bez sensu. Chodzi tylko o to, żeby zdać sobie sprawę, co tak naprawdę w tym całym rozróżnianiu jest faktycznie ważne. Przede wszystkim trzeba zdać sobie sprawę z tego, jakie my błędy możemy popełnić w języku. Popełniamy ich mnóstwo i są to błędy różnej kategorii. Dobieramy złą końcówkę czasownika, wprowadzamy niewłaściwy szyk zdania, nie uzgadniamy przymiotnika do liczby i rodzaju rzeczownika, wybieramy niewłaściwy rodzajnik i tak dalej i tak dalej.  To zupełnie normalne, a nawet wskazane, bo on apprend plus de nos erreurs que de nos succès. Istnieją jednak błędy nie tyle małe i duże, co  rażące i te mniej rażące. Błędem rażącym jest na przykład błąd popełniany przez wszystkich przeciwników gramatyki, czyli mówienie o przeszłości w czasie teraźniejszym lub nieodmienianie czasowników… Błędem mniej rażącym jest natomiast błędne dobranie czasu przeszłego do kontekstu czy sytuacji. I właśnie tutaj przechodzimy do sedna sprawy – błędem mniej rażącym (ale cały czas błędem) jest pomylenie czasu Passé composé z Imparfait. Z tego też powodu, spróbuję wyjaśnić Wam na jakiej zasadzie rozróżniamy te dwa czasy.

14429629_668520356636231_1251672448_n

Fragment utworu  “Dejeuner du matin”, w którym zostały wykorzystane oba czasy przeszłe.

Decydując się na taki post, na początku powinnam napisać, że Passé Composé to ten dokonany czas przeszły a Imparfait to ten niedokonany. W tym stwierdzeniu jest jednak mało prawdy, więc należy ten mit obalić. Popatrzmy na dwa zdania:

1.J’ai rencontré Sophie le 22 avril 1980. – Poznałem Sophie 22 kwietnia 1980 roku.

2.J’ai vécu a Paris pendant trente ans. – Żyłem w Paryżu przez 30 lat.

  • Nasze zdanie numer 1 ma charakter punktowy i można uznać tę czynność za dokonaną, bo “poznałem” i to się już stało i to był jeden moment nierozciągający się w czasie.
  • Nasze zdanie numer 2 natomiast, ma charakter bardziej opisowy, ale z drugiej strony mamy tam wyraźne ramy czasowe.

Oba zdania są w czasie Passé Composé. Czemu skoro zdanie nr 2 jest czynnością, która rozciągała się w czasie (bo mieszkałem a nie zamieszkałem) nie jest zapisane w czasie Imparfait ?

Otóż punktem wspólnym tych dwóch zdań jest to, że podmiot mówi o tych czynnościach jako zakończonych w przeszłości i podaje dokładne liczby, ramy czasowe. W pierwszym zdaniu mamy czynność wyraźnie dokonaną, nawet podano datę. W drugim mamy ramy czasowe – mieszkałem przez 30 lat. I już tam nie mieszkam.

Konkluzja jest zatem taka, że Passé Composé to czas nie tyle dokonany co określony przez ramy czasowe, w jakiś sposób sprecyzowany. Imparfait natomiast, to czas, który nie wyznacza granic, który mówi ogólnie i opisowo.

Co będzie znaczącym błędem ?

Znaczącym błędem w przypadku rozróżniania czasów Passé Composé oraz Imparfait będzie mylenie ich podstawowych zastosowań. Istnieją bowiem takie sytuacje, w których książki do gramatyki zgodnie przedstawiają zastosowania każdego z czasów.

Oto kilka zasad na 100 % *

Passé composé

– czynności sprecyzowane w czasie

Aujourd’hui je me suis réveillé très tôt. –dzisiaj wstałem bardzo wcześnie.

– czynności kolejno po sobie następujące

Je me suis levé, j’ai pris la douche et puis j’ai preparé mon petit – déjeuner. – Wstałem, wziąłem prysznic i potem przygotowałem śniadanie.

Imparfait

-tło do wydarzeń

J’ouvrais la porte quand le téléphone a sonné. – Otwierałem drzwi, kiedy zadzwonił telefon.

-opis przyrody i okoliczności

Il y avait beaucoup de soleil, il faisait beau. – Było ładnie, świeciło słońce.

Le bar était plein, tout le monde fumait, buvait, riait. – Bar był pełny, wszyscy palili, pili i śmiali się.

– przyzwyczajenia z przeszłości

Avant, je fumais. – kiedyś paliłem.

Jadis, beaucoup d’enfants travaillent aussi dur que les adultes. – Niegdyś dużo dzieci pracowało tak samo ciężko jak dorośli.

-czasowniki wyrażające: stan umysłu, uczucie, opinię, upodobania

aimer (kochać), croire (wierzyć, myśleć), désirer (pragnąć), détester (nienawidzić), espérer (mieć nadzieję), penser (myśleć), pouvoir (móc), préférer (woleć), regretter (żałować), savoir (wiedzieć), songer (sądzić) , trouver (znaleźć), vouloir (chcieć).

*Dobra, żartowałam, w języku francuskim nie ma nic na 100 %, przyjmijmy 98%

Co z resztą przypadków ?

Ten post ma na celu uświadomić Wam, że po raz kolejny, zasady dotyczące użycia czasów są dość naciągane i o ile nie zrobicie podstawowych błędów (czyli pomylicie podstawowe zastosowania tych czasów, o których napisałam powyżej) nic wielkiego się nie stanie.

Popatrzmy na dwa zdania:

1.J’allais en boîte tous les soirs pendant les vacances. – W czasie wakacji chodziłam na dyskoteki każdego wieczora.

2. Je suis allé en boîte tous les soirs pendant les vacances. – W czasie wakacji chodziłam na dyskoteki każdego wieczora.

Byłyby identyczne, gdyby nie czas, którymi się różnią. Pierwsze zostało napisane w Imparfait, drugie natomiast w Passé composé. Jaka jest zatem różnica ?

Książki do gramatyki mówią, że my sobie takie zdania możemy różnie interpretować, a wszystko zależy od tego na co stawiamy nacisk w zdaniu.

W zdaniu nr 1 został użyty czas Imparfait, ponieważ kładziemy nacisk na “tous les soirs”, czyli mówimy o czynności, która powtarzała się w przeszłości.

W zdaniu nr 2 został użyty czas Passé composé, ponieważ kładziemy nacisk na “pendant les vacances”, czyli czynność zakończoną w przeszłości, bo to było w czasie wakacji inie trwa do teraz.

Widzicie zatem, że wszystko zależy od intencji mówiącego, więc dobra wiadomość jest taka, że w przypadku takich zdań nasz ewentualny błąd będzie usprawiedliwiony, bo rozmówca nie wie na co chcieliśmy tak naprawdę położyć nacisk. Zarówno Passé composé jak i Imparfait będzie formą poprawną.

P.S. Jeśli ktoś jest spostrzegawczy zauważył, że zdanie nr 2 z początku wpisu, można podciągnąć pod tę samą zasadę 😛

Uwaga na zmianę sensu zdania

Istnieją również takie sytuacje, kiedy zmiana czasu zmienia nam troszkę sens zdania.

1.Il a demandé à  quelques personnes de l’accompagner mais personne ne voulait aller avec lui.

2.Il a demandé à  quelques personnes de l’accompagner mais personne n’a voulu aller avec lui.

W zdaniu nr 1 dowiadujemy się, że facet poprosił kilka osób, żeby mu potowarzyszyły, ale żadna nie chciała z nim iść. Użycie czasu Imparfait wskazuje na to, że my nie wiemy czy ktoś z nim poszedł.  W tym zdaniu stawiamy nacisk na opis tej sytuacji.

W zdaniu nr 2 sytuacja jest podobna, facet poprosił kilka osób, żeby mu potowarzyszyły, ale tym razem już wiemy, że nikt z nim nie poszedł – do tego posłużył nam czas Passé composé. W tym zdaniu stawiamy nacisk na rezultat.

Podsumowując…

Mam nadzieję, że ten post uświadomi Wam, że czasem pomylenie czasu Passé composé z czasem Imparfait nie jest tragedią. Warto zdystansować się trochę do tego “problemu gramatycznego” i skupić się np. na prawidłowej odmianie czasowników w czasie teraźniejszym. Pewnie wielu z Was mieszka we Francji i być może była już upominana przez Francuzów, kiedy użyła nieodpowiedniego czasu przeszłego. Dla pocieszenia powiem Wam, że oni sami nie wiedzą czemu mówi się tak a nie inaczej, ale czego wymagać od Francuzów, skoro same książki do gramatyki trochę gubią się w zeznaniach…

Pause-café: Francuskie skróty – czym różnią się od polskich ?

Każdy, kto chociaż przez chwilę miał styczność z językiem francuskim wie, że jest to materia co najmniej specyficzna. Mnóstwo tam wyjątków, zasad, reguł, ale przede wszystkim słówek, które nie istnieją w innych językach, albo brzmią zupełnie inaczej. Francuzi lubią być oryginalni, a w ich język jest odzwierciedleniem ich mentalności. Istnieją natomiast takie aspekty języka, które siłą rzeczy będą różniły się od języka polskiego i takim przykładem są właśnie  skróty (les sigles) różnych instytucji, firm, zjawisk itd. Na przykład nasze ONZ, czyli Organizacja  Narodów Zjednoczonych to po francusku l’ONU (L’Organisation des Nations unies).   Należy o tym pamiętać i najpierw zorientować się czy dany skrót istnieje w ogóle w języku francuskim, a jeśli tak to “uzgodnić” go w odpowiedni sposób (w przykładzie, który podałam nasze słówko “zjednoczonych” jest zastąpione przez francuskie “unies” stąd U zamiast Z).

Inny tego typu przykład to skrót opisujący nam żywność genetycznie modyfikowaną czyli un O.G.MUn organisme génétiquement modifiéznów zamiast polskiego GMO mamy O.G.M. Wynika to oczywiście z francuskiego szyku zdania.

Należy podkreślić również, że większość skrótów, np. powszechnych chorób zakaźnych czy zjawisk pochodzi z języka angielskiego i weszło do języka polskiego pod niezmienioną postacią. Przykładem jest choćby AIDS, który pochodzi od angielskiego Acquired Immune Deficiency Syndrome. Oczywiście, posiadamy polskie tłumaczenie – zespół nabytego niedoboru odporności, ale nie jest ono tak często używane jak skrót. Warto zapamiętać, że francuski odpowiednik to le SIDA, czyli Le syndrome d’immunodéficience acquise. Widzimy zatem, że tłumaczenie będzie identyczne, ale kolejność literek jest zupełnie inna. Podobna sytuacja zachodzi w przypadku podatku VAT – La T.V.A  La taxe sur la valeur ajoutée oraz mojego ulubionego UFO, czyli un OVNI – Un objet volant non identifié  😀 

W przypadku skrótów opisujących instytucje, sytuacja będzie wyglądała nieco inaczej. Tutaj w grę nie wchodzi tylko inna kolejność literek, ale np. całkiem inna nazwa danej organizacji. Przykładem jest odpowiednik naszego ZUS-u czyli URSSAF (Unions de Recouvrement des Cotisations de Sécurité Sociale et d’Allocations Familiales).

Podsumowując – pamiętajcie o tym, że nie wszystkie skróty są międzynarodowe. Skrót, który  jest znany Polakom, niekoniecznie musi być znany innym narodowością. Mam nadzieję, że ten post zwróci Waszą uwagę na ten problem i będziecie na to bardziej wyczuleni. Kluczem do sukcesu jest to aby nie tłumaczyć wszystkiego dosłownie i respektować składnię oraz szyk francuskiego zdania.

Pause-café: Prefiksy francuskich słów pochodzące z greki

Na studiach językowych można czasem dowiedzieć się bardzo interesujących rzeczy, jeśli tylko trafi się na odpowiedniego wykładowcę, który wykonuje swój zawód z pasją. Właściwie ciekawostki językowe chyba nie wpisują się w plan zajęć, ale aby zainteresować chociaż trochę studenta dobrze jest dorzucić coś od siebie, na przykład oprócz wymowy podać etymologię wyrazu. Tak właśnie uczynił jeden z moich wykładowców, kiedy to wyjaśnił pochodzenie słowa “astronaute” (astro = étoile, nautes = navigateur; ten, który żegluje pośród gwiazd). Ładne, prawda ?

I taka właśnie ciekawostka z jego strony zainspirowała mnie do zagłębienia się w temat pochodzenia wyrazów. Oczywiście, w przypadku języka francuskiego, tej “bazy” słownictwa szukamy w łacinie lub w grece. Na dziś wybrałam grekę, a dokładniej prefiksy z niej pochodzące.

Préfixe =  fixé avant = cząstka, którą dodajemy przed wyrazem 

Na prefiksy należy zwracać uwagę, ponieważ mają one szczególne znaczenia. Czasem ich znajomość może pomóc nam w odgadnięciu znaczenia wyrazu, np. wiedząc, że prefiks -re oznacza ponowne wykonanie danej czynności oraz znając znaczenie podstawowego czasownika essayer jesteśmy w stanie domyślić się znaczenia wyrazu réessayer. W tym poście natomiast, nie chciałabym przedstawiać Wam prefiksów od strony gramatycznej, ale od strony bardziej leksykalnej. Oto kilka ciekawych przedrostków, pochodzących z greki, które doskonale znamy, ale nie zwracamy uwagi na ich znaczenia:

Télé – loin de – daleko od, na dystans

télécommandeobjet qui sert à commander un appareil à distance = obiekt, który służy do wydawania “nakazów” z odległości = pilot zdalnego sterowania (pilot od telewizora)

télescopeinstrument qui permet d’observer des objets éloignés = urządzenie, które służy do obserwowania odległych obiektów = teleskop

télécommunicationensemble des moyens qui permettent de transmettre des informations à distance = ogół środków, które pozwalają transmitować informacje na odległość = telekomunikacja

Inne: téléphone (telefon)

Péri – autour – wokół

périphérie (d’une ville) quartiers extérieurs de la ville – dzielnice poza miastem, wokół miasta = peryferie 

péripétiequi tombe autour, qui tombe sur = nagły zwrot akcji dramatycznej = perypetia

Inne: périmètre (obwód)

Calli – beauté – piękno

calligraphie = belle écriture = piękne pismo = kaligrafia

Miso – qui hait – ten, który nienawidzi

misogyne = qui hait les femmes = ten, który nienawidzi kobiet = mizogin

misanthrope = qui hait des hommes = ten, który nienawidzi ludzi = mizantrop

Ortho – droit – poprawność

orthographeécriture correcte (droite) = poprawne pismo = ortografia

Auto – soi-même – samemu

automobile = qui se meut d’elle-même = kóry porusza się samodzielnie

autodidacte = qui s’est instruit par lui-même, sans professeur = który kształci się samodzielnie, bez profesora = samouk

autobiographie = vie de quelqu’un écrit par lui-même = życie danej osoby, napisane przez nią samą = autobiografia

Caco – mauvais -zły

cacophonie = mauvaise sonorité = zła akustyczność, złe brzmienie = kakofonia

Noworoczny konkurs francuski – ogłoszenie wyników

IMG_1958

Tak jak każdy z nas, na swojej drodze spotykam wielu ludzi o różnych filozofiach, poglądach i sposobach na życie. W moim przypadku jednak, osoby, które poznaję dzielą się na dwie grupy. Te z pierwszej poznały mnie przez bloga i przez to poznały mnie najlepiej. One doskonale wiedzą czym zajmuję się w życiu, co jest dla mnie ważne, co osiągnęłam. Osoby z drugiej grupy natomiast, które nie znają mnie od tej “blogowej strony” zazwyczaj pytają co ja z tego bloga mam, ile mam wyświetleń i czy to w ogóle ma sens… I tym postem, oprócz tego, że chciałabym podziękować wszystkim Czytelnikom za zgłoszenia, chciałabym odpowiedzieć na pytanie właśnie takim ludziom. Otóż to zdecydowanie ma sens, kiedy widzę, że ktoś jest  w stanie poświęcić swój cenny czas żeby napisać wiersz na temat mojego bloga.  To ma sens kiedy widzę, że ktoś jest w stanie podzielić się swoją historią i mi zaufać, pisząc do mnie list. To ma sens kiedy widzę, że ktoś pisze, bo czuje dokładnie to samo co ja i to ma sens kiedy widzę, że ktoś pisze, bo chce podziękować za to, że jestem. To ma sens.

I dzisiaj przede wszystkim chciałabym podziękować za to, że DZIĘKI WAM to ma sens. Że Wy czujecie, że mój blog Wam pomaga, że odnajdujecie tutaj siebie, że on jest Wasz. Życzliwość, która aż bije z Waszych wiadomości, jest niesamowita! ❤ Dziękuję Wam za te pozytywne emocje. Moi wierni Czytelnicy mają jedną wspólną cechę – niezwykłą wrażliwość, którą pokazali poprzez swoje konkursowe zgłoszenia. I to jest dokładnie to co łączy ich z autorką tego bloga.

IMG_2017

 .

.I

Miejsce pierwsze – Angelika Bijok

Trafiłam kiedyś na bloga pewnego

I niesamowicie ucieszyłam się z tego.

„Wszystko, co francuskie” – nazwę nosi taką,

a w dodatku zawartość ma nie byle jaką.

Ciekawostki, gramatyka,

wszystko się na stronie styka.

Dziś zadane jest pytanie,

jakie o nim mamy zdanie.

Za co lubimy? Za co cenimy?

Więc nad odpowiedzią długo nie myślimy.

Za miłość do języka tutaj ukazaną,

Historie, które nas zabierają w podróż nieznaną.

Motywację do nauki, gdyż jej nie raz brakuje,

I za to że wszystko tu do siebie pasuje.

Za ogrom informacji, które przyswajamy,

a nawet można rzec – z przyjemnością pochłaniamy.

Wymieniać można długo, bez końca, nieustannie,

gdyż blog jest prowadzony niesamowicie starannie.

Za co wszyscy bardzo, bardzo dziękujemy

I wszystkie nowe wieści chętnie przyjmujemy!

 .

II

Miejsce drugie – Ola Wanat

,,Jeśli będziesz przychodził przykładowo o czwartej, zacznę być szczęśliwy już o trzeciej”

~Mały Książę.

Te słowa mimo że brzmią ciut patetycznie, idealnie opisują moje odczucia związane z Twoim blogiem- nigdy nie mogę się bowiem doczekać nowych postów ze wskazówkami, opowiastkami, ciekawostkami, lekcjami i refleksjami. Choć masz dopiero dwadzieścia lat-już tak daleko zaszłaś w świat; francuski jako pasję traktujesz, a że to Twoja przyszłość z pewnością czujesz. W Twoim blogu najbardziej podobasz mi się Ty, bo sprawiasz, że przy nauce francuskiego nie lecą mi z bólu łzy 🙂 Przedstawiasz praktyczną stronę tego języka, nauka nowych słówek się dzięki Tobie z głowy nie wymyka!

 .

III

Miejsce trzecie – Paula Karbownik

Lubię bloga “Wszystko co francuskie” za:

Wyjątkowość
SZYk
Styl
Tożsamość
Klasę
Oryginalność
Ciekawość
Otwartość
Fachowość
Rzeczowość
Analityczność
Niezawodność
Celność
Uczenie
Skrótowość
Klarowność
Informowanie
Erudycję.
Nade wszystko jednak za to, że wciąż na nowo rozkochuje mnie we wszystkim co francuskie!

Gratuluję dziewczyny ! ❤

IMG_1014

Pause-café: Poubelle – pochodzenie słowa

Kiedy myślę o słowach, które najbardziej podobają mi się w języku francuskim, zawsze mam przed oczami te z cząstką -elle lub -lle. Kojarzą mi się z francuską elegancją i klasą, z rzeczownikiem mademoiselle czy przymiotnikiem belle. Stąd też moje zdziwienie, kiedy poznałam słówko poubelle, ponieważ ostatnim moim skojarzeniem związanym z tym wyrazem był kosz na śmieci. Nie potrafiąc zupełnie powiązać przymiotnika “belle” z tak nieprzyjemnym znaczeniowo rzeczownikiem “kosz na śmieci”, sięgnęłam oczywiście do etymologii tego słowa.

Jak się okazało, słówko poubelle to antroponim, czyli po prostu nazwa własna. Jest to nazwisko prefekta departamentu Seine Eugène’a  Poubelle’a, który około 1884 roku nakazał mieszkańcom miasta posiadać obowiązkowo pojemnik na odpady. Wcześniej Francuzi nie znali takiego słowa a śmieci wyrzucali po prostu przez okno. Jak można się domyślić, przyczyniało się to do rozwoju licznych epidemii i chorób.

Takich rzeczowników pochodzących od nazwisk wynalazców jest oczywiście znacznie więcej. Przykładem może być Jean Nicot, francuski lekarz, który zachwalał właściwości medyczne tytoniu i popularyzował palenie w Europie. Od jego nazwiska pochodzi nikotyna. Inni Francuzi, którym zawdzięcza się znaczące odkrycia to niewątpliwie Louis Pasteur (une pasteurisation –pasteryzacja), Louis de Bechameil (La sauce béchamel – sos beszamelowy), Nicolas Chauvin (chauvinisme – szowinizm), Samuel Morse (le morse – alfabet morsa), bracia Montgolfier (une montgolfière – balon na ogrzane powietrze).